|
Telenowele i Seriale Forum o Telciach i Serialach |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta
Moderator
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wegorzewo
|
Wysłany: Pią 15:05, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ahhh....co za wspaniały odcinek.....a ta końcówka....i muzyka...mmm......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agusia
Maniak
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 16:44, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek 4
Juliana i Marcos sie całuja. W pewnym momencie Juli odsuwa się.
- Nie powinniśmy. Jesteśmy w pracy - mówi
Marcos uśmiecha sie i podchodzi do żony.
- Przecież jesteśmy małżeństwem... A pozatym to nasza firma...
Kochanie... - obejmuje ją w pasie.
Juli lekko oswobadza się z jego rąk.
- Nie powinieneś był wtedy tak zareagować - mówi - Przecież wiesz, że kocham tylko ciebie. Boli mnie twój brak zaufania.
- Ufam tobie, ale nie Javierowi - rzecze Marcos - Ciekawe po co przyszedł... On wymyśla byle pretekst aby cię zobaczyć...
- Przestań... - mówi zdenerwowana Juli - Alberto wyszedł z więzienia... To jest byle pretekst?!
Wychodzi sztbkim krokiem z laboratorium trzaskając drzwiami.
- Alberto wyszedł z więzienia - Marcos jest wstrząśnięty.- Juli!
Wychodzi z laboratorium za żoną. Dogania ją.
- Kochanie, przepraszam nie wiedziałem... - mówi nieporadnie
- To teraz już wiesz! - rzecze Juli - Ide do domu...
- Juli zaczekaj... - woła za nią Marcos, lecz ona juz go nie słyszy.
Piosenka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Emanuel Ortega-Adonde Te Vas
Do stojącego Marcosa podchodzi Monica. Uśmiecha się do niego.
- Marcos, czy mógłbyś przyjść do mojego gabinetu? Omówimy reklamę najnowszgo kremu Juliany.
- Dobrze, zaraz przyjdę - odpowiada Marcos i idzie za Monicą do jej gabinetu.
***************
Juliana siedzi w domu i rozmyśla. Nie rozumie zachowania Marcosa. Jest bardzo przygnębiona. Nie wiedząc co ma ze sobą zrobic postanawia pójść do laboratorium. Gdy jest juz tam przychodzi do niej Maritza. Dziewczynka jest niezwykle zadowolona.
- Cześć mamusi - mówi do Juli i całuje ja w policzek. - Chciałabym z toba porozmawiać...
- Coś się stało?
Juliana odkłada przyrządy kosmetyczne i siada na krześle aby porozmawiac z córką.
- Nie mamo, to nic strasznego. Poprostu za tydzień jest impreza u Glorii i chciałam wybrać się z tobą, mamo na zakupy. Bedziesz miała czas?
Juli smutnieje. Ostatnio cały czas pracuje prawie nigdy nie ma czasu dla swoich dzieci. A one tak jej potrzebują.
- Dobrze córeczko spróbuję znależć dla ciebie czas... - bierze córkę za rekę i przytulają sie.
Przychodzi służąca.
- Pani Juliano... Pani Luzmila do pani...
- Tak - mówi Juli - zaraz przyjdę.
Służąca wychodzi.
- Porozmawiam troche ciocią Luzmilą, dobrze?
- Tak mamo... - Maritza wychodzi z laboratorium a Juli kieruje się w stronę salonu.
- Cześć Luzmi - woła na widok przyjaciółki.
Przytulają sie.
- Więc Juli co się dzieje? - pyta Luzmi
- Ach, przyjaciółko... Marcos jest taki zazdrosny o Javiera... Nie mogę zrozumieć jak on może sie tak zachowywać! A w dodatku... Alberto wysze3dł na wolnosć!
animacja:
- Co ten wspólnik Barbary - Luzmi jest wzburzona - Że też tacy nie siedzą w więzieniu całe życie. A Marcosem sie nie martw... On juz taki jest...
- Ach... - wzdycha bezradnie Juliana - A co u ciebie?
Luzmila robi "kwaśną" minę.
**************
Nino chodzi ulicami La Concordi i rozmyśla o słowach profesora Tapii. Nie wie co ma o tym wszystkim myśleć. Jest zagubiony i pełen dziwnych myśli.
- Muszę to w końcu wyjaśnić - myśli - Muszę...
Z zamyślenia wyrywa go głos Nastki.
- Tatusiu - woła mała dziewczynka.
Nino odwraca sie i zauważa nadjeżdżający smochód.
- Nastka uważaj!!!!! - krzyczy i biegnie w jej kierunku.
Dziecko jednak nie słyszy, wpada pod koła samochodu.
- Córeczko!!!!!!!!!! - krzyczy Nino do leżącej na środku ulicy dziewczynki.
Nastka jest jednak nieprzytomna.
- Nelson wezwij pogotowie - mówi zapłakany do chłopaka.
Piosenka:
http://www.youtube.com/watch?v=-mmDAllwn6E&
Eels-I Need Some Sleep
***************
W rezydencji Muttich. Luzmila nadal rozmawia z Julianą.
Dzwoni dzwonek u drzwi i za chwilę pojawiają się Ginger i Juan Tobias.
- Witamy cię Juliano i ciebie Luzmilo - mówi z uśmiechem na twarzy.
- Cieszę sie, ze nas odwiedziliście - rzecze Juliana - Siadajcie.
Nagle, dzwoni telefon. Juliana odbiera.
- Co??? spokojnie... Antonia uspokój się. - Juliana jest przestraszona - Zaraz tam bede... tak i zadzwonie po Marcosa.
Odkłada słuchawkę.
- Co sie stało? - pyta zaniepokojona wyrazem twarzy przyjaciółki Luzmila.
- Nastka jest w szpitalu.... Miała wypadek... - Juli bezradnie opada na kanape.
Muzyka:
[link widoczny dla zalogowanych]
************** KONIEC **************
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|